Dzień 2



Nazywam się Janek. Jeszcze miesiąc temu byłem normalnym nastolatkiem, a potem zacząłem wywoływać duchy.
Chciałem po prostu sprawdzić, czy istnieją. Ale nawet to mi się nie udało. Przywołałem demona.
Teraz ukrywam się, żeby ochronić swoją rodzinę. Mam nadzieję, że nie zaczną mnie szukać, ale chyba są mądrzy – wiedzą o wszystkim, przecież nie są tacy głupi. Mój wujek jest księdzem, więc nie pozwoli sobie wmówić, że takie rzeczy nie istnieją.

Komentarze